Pierwsze profesjonalne RPG o WTP
Offline
- Czy ja dobrze rozumiem,że bierzemy udział w jakimś reality-show? - patrzy na Chrisa ze zdziwieniem.Nie wytrzyma więcej z Chefem.
Offline
- Drobny maczek?Dałem się wrobić!Miałem spędzić wakacje...
Offline
Offline
- No nie!Gdzie reszta uczestników? - złapał się za głowę.Nie tak miało być.Zauważył zemdlałego Roya.
Offline
-A przy okazji. tam - wskazał na latrynę porośniętą mchem - możecie się zwierzać telewidzom. a tam - wkazał na kibeki - jest toaleta. A reszta zaraz przypłynie.
Wtedy przypłynął statek z kolejnym młodzieńcem. Był nim Dawid zwany też Kilkiem.
Offline
Użytkownik
(przypływa,ale widok wyspy go zaskakuje)
Em...gdzie ja jestem?
Offline
Użytkownik
No...to mi wygląda na kurort.Normalnie powinienem się na ciebie rzucić ale mam dobry humor bo wreszcie uwolniłem się od tego świra na jakiś czas
Offline
Roy oprzytomniał i powiedział mizernym głosem:
-Boższ...To gorsze niż najtrudniejszy stwór w WoWie...
Offline